Rok temu na Andrzejki zapragnęłam urządzić imprezę tematyczną.
Ale taką z pełnego zdarzenia.
Wymyśliłam, że zrobię ja w stylu PRL ;)
Ze znajomymi przygotowaliśmy potrawy.
Na stole królowały:
ogórki konserwowe, śledzie, jajka z majonezem, sałatki i oczywiście wódka ;)
Ja zajęłam się wystrojem mieszkania:
zrobiłam kilka plakatów, które powiesiłam w różnych pomieszczeniach.
Miałam więcej wzorów, ale po imprezie niektóre się zepsuły.
"Klient w krawacie" powiesiłam w przedpokoju,
a "po skończonej pracy" w łazience ;)
w pokoju postawiłam kilka elementów.
- zdjęłam etykiety z napojów i podpisałam je na kartonowych karteczkach
(Pepsi-cola, oranżada kaskada)
- z bibuły zrobiłam goździki,
- kupiłam szary papier, cukier, ocet i zapałki,
- na stołach zamiast obrusu położyłam gazety,
- postawiłam moje harcerskie wyposażenie- menażka, pasek i beret,
- telewizor był już na wyposażeniu pokoju, idealnie się wpasował :)
oczywiście, każdy musiał się przebrać.
Na szczęście moi znajomi mnie nie zawiedli i każdy przyszedł odpowiednio ubrany.
Niektórzy dość zabawnie wyglądali ;)
a to ja i mój K ;)
W tym roku również robię imprezę tematyczną w stylu Halloween ;)
Tematyczne imprezy zawsze wywołują usmiech na mojej twarzy. To najlepsza zabawa - przebieranie i organizacja, należą do jej najlepszej części.
OdpowiedzUsuńŻyczę przyjemnej niedzieli
Pozdrawiam cieplutko
Super pomysł na tematyczną imprezę. Ja w Andrzejki obchodzę urodziny, więc u mnie zawsze jest wtedy imprezowo :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Kasia
Prześwietne! <33
OdpowiedzUsuńświetny pomysł na imprezę tematyczną :)
OdpowiedzUsuń